Opowiadania erotyczne
Czy piszesz opowiadania erotyczne? Jeśli tak, podziel się nimi na naszej stronie i poddaj je ocenie Internautów. Gdy Twoje pióro nie jest wystarczająco dobre, zobacz co przygotowali dla Ciebie inni użytkownicy strony "Opowiadania erotyczne w Woleto.pl". Poznaj sex historie osób z drugiej strony kabla, dowiedz się, co mają oni do powiedzenia. Co przeżyli i co czuli. Poznaj ich najskrytsze sekrety, pragnieni,a a nawet sny! Wkrocz w świat erotycznych fantazji.
Wszystko rozpoczeło się kiedy miałem 17 lat byłem wtedy w 2 liceum. Zbliżał się koniec roku szkolnego a z polskiego były prace na zaliczenie. Niestety z polaka byłem i wciąż jestem słaby więc nauczycielka dała mi do pary niezłą żylete o imieniu Zuzia która chyba od kąd pamiętam bujała się we mnie, brunetka, bardzo długie włosy, długie nogi. Miała niesamowicie duże piersi ale jędrne i soczyste a tyłek tak samo. Nie zawsze przyciągała moją uwage zaczeła dopiero właśnie w 2 klasie liceum, powieważ w wakacje przyjechała do niej kuzynka i troche ją zmieniła nie była taką szarą myszką jak kiedyś teraz była niesamowicie gorącą laską. Wciąż zachowała coś ze starej Zuzi nadał się we mnie bujała teraz mi to odpowiadało. Jak mówłem mieliśmy tą prace z polskiego a ja byłem z Zuzią. Troche wkurzyło mni...
Już spieszyłem się za bardzo, żeby całą drogę przebyć siłami nóg własnych. Postanowiłem więc skorzystać z pomocy jaką zaofiarowała mi komunikacja dla strudzonych niezbyt sytuowanych.
Tuż po Walentynkach zadzwoniła Marta, informując, że 25-ego lutego jest ostatnia sobota Karnawału, Klub urządza Bal i jestem zaproszona. Bardzo mnie ta informacja ucieszyła, ale zaczęłam wypytywać, na ile to jest "Bal", a na ile jest to impreza z określonymi konsekwencjami. Dostałam informację, że przede wszystkim jest to Bal na dużej Sali, łącznie 24 osoby, ale są też przewidziane inne atrakcje. Znamienne było jej zdanie "Przecież musisz sobie odbić za Sylwestra". No to ja jeszcze zapytałam, jak należy się na taki Bal ubrać. Otrzymałam informacje, że Panie powinny mieć zmysłowo zakrytą nagość, Panów obowiazują stroje "Adama".
Paweł był stomatologiem z długą praktyką. Od ponad 15 lat leczył zęby, najpierw w państwowej przychodni, teraz w ośrodku niepublicznym. Był kawalerem. Choć na jego fotelu w gabinecie siadało już wiele kobiet, dziewczyn, atrakcyjnych, mniej atrakcyjnych, młodszych, starszych, a wiele z nich stanu wolnego, to jednak nigdy jakoś znajomość z nimi nie trwała dłużej, niż to było konieczne przy okazji leczenia zęba. Zastanawiał się już, czy aby przypadkiem nie odstraszał ich jego zawód, bo trzeba sobie powiedzieć prawdę, przychodziły do niego z bólem zęba, a on często im go również zadawał – borowaniem. Brr... Z drugiej jednak strony, teraz, kiedy pracował na własny rachunek, w prywatnej przychodni, nie narzekał na budżet, z powodzeniem utrzymałby z tych pieniędzy rodzinę. Cóż, jak się już rzekło...